Alicante, miasto na które patrzy Święty Antoni, znajduje się na wybrzeżu Costa Blanca, we wspólnocie autonomicznej Comunidad Valenciana (Walencja). Warto przyjechać tu na wakacje, pozwiedzać atrakcje turystyczne oraz wziąć udział w jednej z imprez.
Nigdy wcześniej bym nie pomyślała, że pod koniec marca będę mogła wygrzać się, a co więcej opalić na terenie Europy. Słyszałam: „Będzie zimno, weź ciepłe rzeczy”. Nie poddałam się. Padło na Hiszpanię. Wystarczyło wykupić tani lot liniami Ryanair z pewną kombinacją (wylot z Krakowa, powrót do Poznania), by cena była o wiele niższa. Również hotel udało się zarezerwować 200m od plaży po promocyjnej cenie.
Hiszpania przywitała nas piękną słoneczną pogodą, bez zachmurzenia, a temperatura przekraczała ponad 21°C. Czego chcieć więcej? W Polsce temperatura była bliska 0° C. Zaraz po zakwaterowaniu w hotelu trzeba było przywitać się z Morzem Śródziemnym, a także j urokliwym wybrzeżem Costa Blanca. Plaża w tym okresie świeci pustkami. Sezon turystyczny zazwyczaj zaczyna się w połowie kwietnia.
Co roku z 23 na 24 czerwca w święto ognisk Hogueras (Noche de San Juan – Noc Świętego Jana) na plażach Alicante płoną wielkie ogniska. To odpowiednik naszej Nocy Świętojańskiej.
Atrakcje turystyczne Alicante
Alicante to nie tylko słońce, plaża i morze. Na wzgórzu, znajduje się starożytna twierdza Castillo de Santa Barbara. Na jej ruiny, prowadzi nas nowo otwarta nieodpłatna winda turystyczna. Panorama miasta z twierdzy jest urokliwa. Daje nam odpowiedź na pytanie, dlaczego miasto nazwano „źródłem światła”…
Spacerując blisko morza, nie sposób nie zauważyć Alei Palm. Zyskała ona własną nazwę – Explanada de Espana. Jest to najpopularniejszy bulwar w okolicy, który ciągnie się na około 500m. Przez niektórych uznawana jest za symbol miasta.
Kończąc spacer po bulwarze, natrafimy na port z cudownymi jachtami. Stanowi on jeden z najważniejszych portów w całej Hiszpanii.
Jeżeli wystarczy czasu, warto się wybrać regionalną kolejką do pobliskiego miasta Benidorm, aby tam napawać wzrok pięknymi widokami. Warto także odwiedzić stolicę wspólnoty autonomicznej, czyli Walencję – słynną z wielu festiwali takich jak Las Fallas i Tomatina, a także świetnych plaż.
Niestety wolne dni mają to do siebie, że szybko się kończą. Ale to nie koniec podbojów Półwyspu Iberyjskiego!